piątek, 31 grudnia 2010

Opis dworku szlacheckiego - Soplicowo


Pośród pól na niewielkim pagórku otoczony brzeziną stał drewniany dworek szlachecki z podmurówką. Był widoczny z daleka dzięki bieli ścian, które kontrastowały z ciemnymi liśćmi okazałej topoli broniącej domostwo przed jesiennymi wiatrami. Dom nie był zbyt duży, ale czysty i schludny. Przed wejściem znajdował się ganek, a podczas nieobecności domowników drzwi zamykano od wewnątrz zaszczepką (haczykiem). Obok stała stodoła, a przy niej trzy stogi zboża, które nie zdołała już zmieścić w swym wnętrzu. Najwyraźniej okolica była urodzajna, wystarczyło rozejrzeć się wokoło, by zauważyć mnóstwo stogów i chłopów orzących pługami czarną, żyzną glebę, która na pewno należała do dworu. Brama zawsze stała otworem i zapraszała podróżnych do odwiedzin. Widać było, że to porządne i dostatnie domostwo.
Czytaj dalej opis dworku

czwartek, 30 grudnia 2010

Koncert przedwieczorny


Koncert przedwieczorny to opis symbolicznej, miłosnej rozmowy kochanków – Nieba (odgłosy wydawane przez owady) i Ziemi ( rechot żab).

Zmierzchało już i zanosiło się na burzę, którą zwykle poprzedza ponura cisza. Niebo pokryło się ciemnymi chmurami, które tak opadły w kierunku Ziemi, że zdawały się ją dotykać...
„Aż oboje, skrywszy się pod zasłonę ciemną
Jak kochankowie, wszczęli rozmowę tajemną,
Tłumacząc swe uczucia w westchnieniach tłumionych,
Szeptach, szmerach i słowach na wpół wymówionych,
Z których składa się dziwna muzyka wieczoru.”

Na poddaszu zajęczał puszczyk, zerwały się nietoperze z szumem skrzydeł w kierunku oświetlonych okien, u których widać też roje ciem zwabionych jasnymi strojami kobiet.
 Czytaj dalej

Koncert Wojskiego na bawolim rogu

Wojski Hreczecha był wielkim autorytetem w dziedzinie polowań. Uznawał tylko takie na grubego zwierza i tylko takie podejmował się prowadzić. Kiedy więc zabito niedźwiedzia, Wojski grą na bawolim rogu dał znak do zakończenia polowania. Jego koncert, w który włożył całą swoją energię, serce i niebywały kunszt, niósł odgłosy łowów i ich przebieg. Najpierw usłyszano rześkie dźwięki naśladujące pobudkę, potem jakby skamlanie psów, a niskie tony oddawały strzały. Gdy przerywał, wszystkim wydawało się za sprawą echa, że koncert nadal trwa...

Czytaj dalej

Koncert Jankiela na cymbałach. Koncert nad koncertami.

Jankiel, stary Żyd, świetny cymbalista w swoim patriotycznym koncercie z okazji zaręczyn Zosi wskazuje na istotne wydarzenia w historii Polski:
„Polonez Trzeciego Maja” – „Skoczne dźwięki /Radością oddychają, radością słuch poją,” przypominają o konstytucji majowej z 1791 roku, ustanowionej przez sejm, pamiętnych działań dla dobra ojczyzny: ograniczenie złotej wolności szlacheckiej, zniesienie liberum veto i zrównanie mieszczan i szlachty.
Przyjęcie konstytucji sprowokowało wrogość sąsiadów Rzeczypospolitej, zawiązał się spisek magnatów w postaci Targowicy – „Mistrz coraz takty nagli i tony natęża, /A wtem puścił fałszywy akord jak syk węża,/Jak zgrzyt żelaza po szkle - przejął wszystkich dreszczem”. Gerwazy rozpoznał ów nieprzyjazny zgrzyt z 1792 roku. Sprzysiężeni magnaci pod patronatem carycy Katarzyny II domagali się przywrócenia dawnego ustroju.Czytaj dalej

poniedziałek, 27 grudnia 2010

Spór o Kusego i Sokoła



Asesor i Rejent – to bohaterowie „Pana Tadeusza” -  słynni adwersarze, właściciele niezwykłych chartów. Rejent Bolesta pysznił się Kusym. a Asesor rozpływał nad zaletami Sokoła.
Ich spór o to, który z psów jest zręczniejszy rozpoczyna się już w księdze I (w.571-584; w.678-748). A poszło o to, który z chartów złapał zająca. Każdy z nich utrzymywał, że zrobił to jego ulubieniec. Towarzystwo zebrane na kolacji podzieliło się na zwolenników Kusego i Sokoła. Kłótnia zaczęła się wzmagać wraz z ilością wypitych trunków, a stronnicy Sokoła zyskali przewagę.
Wtedy , zacietrzewiony Rejent, słynący z nadmiernej gestykulacji, ze szczegółami przedstawił przebieg pogoni chartów za sprytnym szarakiem. Psy równocześnie ruszyły w pole. Szły równo, czasem tylko nieznacznie wyprzedzały się wzajemnie. Zając zaś kluczył po zagonie, stosował zwody – raz w prawo, raz w lewo, a psy za nim. Aż wreszcie dopadł lasu, a Kusy go „cap”.
Rejent wrzasnął akurat nad głową Tadeusza, który właśnie flirtował z Telimeną. Młodzieniec zmieszał się, a nie chcąc zdradzić swego stanu, pochwalił sylwetkę i przymioty Kusego. W ten sposób naraził się Asesorowi, który słynął ze złośliwości, wręcz „żądła w języku”. Dawniej był człowiekiem bogatym, ale roztrwonił schedę swego ojca a z licznej psiarni pozostały mu tylko dwa charty. A tu jeszcze ośmielano się odbierać chwałę Sokołowi. Rozzłoszczony z jadowitym uśmiechem zwrócił uwagę Tadeuszowi, że „chart bez ogona jest jak szlachcic bez urzędu”, wobec tego śmieszna jest osoba, która wychwala takiego psa. 
 Czytaj dalej

Przyroda w „Panu Tadeuszu”


1.Rola przyrody:
a)      stanowiła tło akcji, np.
-         zachód słońca (ks.I.,w.186 i następne) – koniec dnia pracy dla chłopstwa, powrót gości        z przechadzki,
-         opis sadu (ks. II, w.410 i następne) – Hrabia obserwuje Zosię.
b)      jest komentarzem do przeżyć ludzi, np.:
-         po wieczornej kłótni w zamku ludzie są smutni – słotny poranek (ks.VI, w.1),
-         po zajeździe na Soplicowo – dzień wstaje chłodny, a wschodzące słońce „krwawo się czerwieni” (ks. X, w.77 i następne);
c)      stanowi epizod akcji, np.:
-         po bitwie z Moskalami – burza (ks. X, w.40) uniemożliwia Rosjanom dotarcie do Soplicowa

d)      ukazuje piękno kraju, opis jest całością niezależną od akcji, np.:
-         opis puszcz litewskich (ks. IV, w. 480 i następne)

e)      podkreślają tęsknotę autora za ojczyzną, miłość do ojczystej przyrody i bohaterów dzieła, np.:
-         opis lasów (ks. III, w.550 i następne)
-         opis nieba (ks. III, w. 630 i następne)

Przyroda


Przyroda w „Panu Tadeuszu”

1.Rola przyrody:
a)      stanowiła tło akcji, np.
-         zachód słońca (ks.I.,w.186 i następne) – koniec dnia pracy dla chłopstwa, powrót gości        z przechadzki,
-         opis sadu (ks. II, w.410 i następne) – Hrabia obserwuje Zosię.
b)      jest komentarzem do przeżyć ludzi, np.:
-         po wieczornej kłótni w zamku ludzie są smutni – słotny poranek (ks.VI, w.1),
-         po zajeździe na Soplicowo – dzień wstaje chłodny, a wschodzące słońce „krwawo się czerwieni” (ks. X, w.77 i następne);
c)      stanowi epizod akcji, np.:
-         po bitwie z Moskalami – burza (ks. X, w.40) uniemożliwia Rosjanom dotarcie do Soplicowa

d)      ukazuje piękno kraju, opis jest całością niezależną od akcji, np.:
-         opis puszcz litewskich (ks. IV, w. 480 i następne)

e)      podkreślają tęsknotę autora za ojczyzną, miłość do ojczystej przyrody i bohaterów dzieła, np.:
-         opis lasów (ks. III, w.550 i następne)
-         opis nieba (ks. III, w. 630 i następne)

piątek, 10 grudnia 2010

Bohaterowie „Pana Tadeusza” jako typowi przedstawiciele świata szlacheckiego. Charakterystyka starego pokolenia.


Do starego pokolenia zaliczę trzy grupy społeczne: arystokrację, szlachtę ziemiańską i szlachtę zaściankową.

Przedstawicielem pierwszej będzie Stolnik Horeszko herbu Półkozic, „Pan potężny, pobożny i prawy, który miał w domu krzesła, wstęgi i buławy” to znaczy, że miał w swym rodzie senatorów, hetmanów i osoby odznaczone orderami. Za czasów Sejmu Czteroletniego był zwolennikiem reform i Konstytucji 3 Maja. Ale też nie miał łatwego charakteru. Dumny, pyszny, egoista, zimny i wyrachowany zburzył szczęście Jacka Soplicy i własnej córki.

Szlachtę ziemiańską reprezentują Podkomorzy i Sędzia. Podkomorzy piastuje urząd powołany do rozstrzygania sporów majątkowych szlachty. Pełen powagi, godności z rzetelnym stosunkiem do pełnionych obowiązków. Patriota, z zainteresowaniem śledzi wydarzenia polityczne, z entuzjazmem mówi o zwycięstwach Napoleona i bohaterskiej młodzieży polskiej walczącej u jego boku. Tradycjonalista, zwolennik starych obyczajów szlacheckich i dawnego stroju szlacheckiego.

Z kolei Sędzia to dobry gospodarz, dogląda sam wszelkiego dobytku, bo „pańskie oko konia tuczy”. Nie krzywdzi chłopów, dba o ich grunta, nie przeciąża nadmierną pracą i nie wymaga przesadnego szacunku z ich strony – nie każe im się kłaniać „po kolana”. Czasami zasiada z nimi przy jednym stole, zgodnie ze starym zwyczajem. Nie sprzeciwia się woli Tadeusza, który chce włościan uczynić wolnymi. Reprezentuje typowego szlachcica słabo wykształconego. Broni starego porządku szlacheckiego, krytykuje cudzoziemszczyznę, sam nosi się po szlachecku i kultywuje stare obyczaje: szanuje gości, urządza polowania i biesiady na starą modłę. Sędzia to patriota a Soplicowo – „centrum polszczyzny”. Na ścianach dworu wiszą portrety bohaterów narodowych. Mieszkańcy dworu śledzą i znają „wszystkie tułactwa, wyprawy i bitwy” legionów polskich. Sędzia odbywa z księdzem Robakiem, emisariuszem politycznym, nocne rozmowy, jest zwolennikiem idei powstania. Z radością gości polskich generałów. Jest także uparty, nieustępliwy i chciwy. Przejął zamek z rąk targowiczan i procesował się o niego.
Czytaj dalej

Bohaterowie „Pana Tadeusza” jako typowi przedstawiciele świata szlacheckiego. Charakterystyka młodego pokolenia.


Nie bez przyczyny Adam Mickiewicz podkreśla, iż opisuje świat odchodzący w przeszłość. Staremu pokoleniu szlachty przeciwstawia młode, pełne marzeń i zapału do zmian. A oto i jego przedstawiciele.

Tadeusz – bratanek Sędziego, syn Jacka Soplicy, przeciętny młody szlachcic, szczery i prostoduszny. Dobrze komponuje się z soplicowskim światem, bo chociaż wykształcony ma ograniczone horyzonty. Kocha przyrodę ojczystą. Po ucieczce do Księstwa Warszawskiego w roku 1811 powraca po rocznej nieobecności, ranny, z ręka na temblaku, sprawdzony w walce. Rozumie konieczność przemian społecznych, dlatego wspólnie z Zosią postanawiają uwłaszczyć chłopów. Można powiedzieć, że został wychowany przez historię. Jest człowiekiem nowych czasów.

Z kolei Hrabia posiada usposobienie sentymentalno-romantyczne, rzeczy zwykłe nazywa w sposób poetycki, ulega romantycznej konwencji. Kosmopolita, zachwyca się cudzoziemskim krajobrazem. Wraz z innymi ucieka do legionów a po roku wraca z nastawieniem patriotycznym, ulega przemianie pod wpływem idei wolności i równości panujących w wojsku polskim.

Czytaj dalej